Bezproblemowa obsługa, ochrona przed działaniem czynników atmosferycznych i stratami ciepła, ciekawy design – tego zazwyczaj oczekują inwestorzy od okien. Do pełnego zadowolenia z użytkowania stolarki okiennej niezbędny jest odpowiedni montaż. Fachowe przeprowadzenie instalacji zapewni długą i bezawaryjną eksploatację produktu.
Każdy otwór w murze, a takim jest właśnie otwór okienny, stanowi newralgiczny termicznie punkt budynku. Okno charakteryzują bowiem gorsze parametry izolacyjności cieplnej niż jednolity mur. Dlatego istotne jest właściwe połączenie stolarki okiennej ze ścianą obiektu, aby zredukować ryzyko powstania mostków termicznych, zapewnić wysoką szczelność i trwałość.
Montaż raz, a dobrze
Jeśli po jednym lub dwóch sezonach od zamontowania okna, wokół niego pojawiają się czarne wykwity, na szybie skrapla się para wodna, a klamka pracuje z oporami, mogą to być skutki nieprawidłowego montażu. Jak więc temu zapobiec? Odpowiedź to: dobry montaż!
Pierwszy etap instalacji to wybór odpowiedniego umieszczenia stolarki okiennej w otworze.
– Sposób osadzenia uzależniony jest od rodzaju ściany. W ścianie jednowarstwowej okno montuje się w połowie jej grubości, przy ścianie z ociepleniem zewnętrznym (dwuwarstwowej) – przy krawędzi zewnętrznej ściany lub z wysunięciem w warstwę izolacji termicznej, a w przypadku konstrukcji z ociepleniem wewnętrznym (trójwarstwowej) również w warstwie izolacji termicznej – tłumaczy Zdzisław Maliszewski, doradca ds. technicznych i normalizacyjnych Związku POiD.
Kolejny krok to zwymiarowanie i przygotowanie otworu montażowego. Nie może on być ani zbyt mały, ani zbyt duży w stosunku do rozmiarów okna. Niezbędne jest zachowanie luzów dylatacyjnych, pozwalających stolarce „pracować". Otwór musi być również oczyszczony i zagruntowany.
Następną fazą jest zainstalowanie ramy okiennej w otworze (ościeżu). Jeśli uszczelnienie będzie wykonane z taśm, należy je przykleić jeszcze przed wstawieniem ramy. Ważne jest wypoziomowanie ramy, w czym pomagają klocki podporowe i dystansowe oraz stabilne podparcie progu ościeżnicy okiennej. W niektórych systemach montażowych używa się do tego celu bloków podparapetowych, które zapewniają także szczelność.
Odpowiednio ustawioną ramę montuje się przy pomocy dybli, kołków rozporowych, kotw, śrub lub wkrętów. Zamocowania rozmieszcza się na całym obwodzie ościeżnicy. Ich ilość i umiejscowienie zależą od rodzaju i wielkości okna. Najlepiej stosować się do zaleceń producenta okna, a jeśli takich nie ma, korzystać z Instrukcji montażu Instytutu Techniki Budowlanej – ITB nr 421/2010.
Trzy warstwy izolacji
Ostatni etap to uszczelnienie. Czynność ta zabezpiecza szczeliny między oknem a ościeżem przed zawilgoceniem. Obecnie stosuje się tzw. montaż warstwowy, składający się z trzech warstw: wewnętrznej (paroszczelnej), środkowej (izolacja termiczna i akustyczna) oraz zewnętrznej (paroprzepuszczalnej).
– Generalna zasada uszczelnienia to „szczelniej po stronie wewnętrznej niż po stronie zewnętrznej”, co umożliwia ochronę izolacji przed wilgocią i dyfuzję pary wodnej na zewnątrz – podkreśla Zdzisław Maliszewski.
Taśmę paroszczelną montuje się do wewnętrznej strony ramy, a paroprzepuszczalną do zewnętrznej. Należy dobrze docisnąć je na całej długości, a w narożnikach pozostawić zakłady taśm, które pozwolą dokładnie zabezpieczyć te przestrzenie. Po zamocowaniu ramy przykleja się taśmy paroprzepuszczalne do ościeża na zewnątrz i wypełnia warstwy środkowe za pomocą piany montażowej lub taśmy rozprężnej. Ostatecznie dokleja się do ościeża od wewnątrz taśmę paroszczelną. Po zakończeniu prac trzeba w krótkim czasie zakryć spoiny, zazwyczaj poprzez otynkowanie tak, by nie oddziaływało na nie słońce.
Naprawa błędów instalacyjnych to skomplikowane przedsięwzięcie, które wiąże się często z koniecznością demontażu okien. Usunięcie ewentualnych defektów wynikających ze złego montażu kosztuje więcej niż wybór dobrego montażu już na początkowym etapie inwestycji.
Źródło: Związek POiD
Foto: Związek POiD